wtorek, 26 kwietnia 2016

Wiatrak z papierowej wikliny



Moje pierwsze spotkanie z papierową wikliną było dość niedawno na warsztatach akademii beskidzkiej Mamy. Po tych zajęciach zaczęłam skręcać (na początku dość nieudolnie) rurki z papieru, i wyplatać pierwsze koszyczki.
Wiatrak jest moją pierwszą większą konstrukcją. Zrobiłam go do przedszkola mojego syna jako jedna z prezentacji wykorzystania energii wiatru. Dodam że w zamierzeniu był to wiatrak - młyn.

sobota, 9 kwietnia 2016

Strój Hobbita





Na dzień Tolkienowski, który odbył się w domu Kultury im. Wiktorii Kubisz, szyłam mojemu młodszemu synkowi strój hobbita czyli kamizelkę i pelerynkę. Do tego założył białe body i brązowe spodenki. Kamizelkę uszyłam ze starych spodni, a pelerynkę z bluzki.