wtorek, 26 kwietnia 2016
Wiatrak z papierowej wikliny
Moje pierwsze spotkanie z papierową wikliną było dość niedawno na warsztatach akademii beskidzkiej Mamy. Po tych zajęciach zaczęłam skręcać (na początku dość nieudolnie) rurki z papieru, i wyplatać pierwsze koszyczki.
Wiatrak jest moją pierwszą większą konstrukcją. Zrobiłam go do przedszkola mojego syna jako jedna z prezentacji wykorzystania energii wiatru. Dodam że w zamierzeniu był to wiatrak - młyn.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz